Papiery, papiery.. i jeszcze raz urzędy!
Długo to wszystko trwa - to prawda. Jak zapewne nie pierwsi i ostatni na tej stronie bardzo optymistycznie podchodziliśmy do kwestii organizacyjnych związanych z załatwianiem papierologii do rozpoczęcia budowy. Okazuje się jednak że pisma które miały przyjść w tydzień przychodzą po 2 miesiącach i tak dalej.
Na czym stoimy? W poniedziałek przyszedł do nas list o ostatecznym podziale działki, ostateczna decyzja.. Możemy iść do przodu, już robi się mapka geodezyjna, adaptacja a później tylko pozwolenie na budowę. Długo. Zakładaliśmy ten etap 3 miesiące temu ale jak to w życiu!
Trzymajcie kciuki żeby nam się szybko udało z pozwoleniem i.. działamy!
Na dniach przyjezdża ekipa wycenić nam ogrodzenie - robimy je z 2 stron działki. Z 1 mamy ogordzenie sąsiada a z przodu poczekamy aż wyjdzie cięzki sprzęt budowlany..
Komentarze